Pierwszą zasadą League of Legends jest „nie goń za Singedem”. W tej mądrości miesiącami tworzonej przez sojuszników doświadczających śmierci swoich znajomych, którzy znikali za chmurą trującego dymu, kryje się inny fundament League, którego zrozumienie zajmuje niektórym całe lata. Cele, popularnie nazywane objective’ami, to jedyny sposób na to, by doprowadzić grę do końca.

Większość bohaterów na poziomach 1-3 niewiele różni się od minionów w grze. Wybierają jedną aleję, zadają niewielkie ilości obrażeń i są jednocześnie bardzo podatne na różne źródła obrażeń. Przede wszystkim: skupiają się na celu. Z czasem gry to skupienie jednak słabnie, a cel zastępują takie półśrodki, jak perfekcyjne KDA.

Cel w Wild Rift niczym nie różni się od tego w pecetowej wersji League: zniszczyć wrogi nexus. Żeby to zrobić, wcześniej należy unicestwić wrogie wieże. Do tego trzeba zwiększyć swoje obrażenia i/lub wytrzymałość, czyli zakupić przedmioty za złoto. To z kolei zdobywa się przede wszystkim z minionów, stworów i potworów – w drugiej kolejności z zabójstw. Tak pokrótce wyglądają założenia rozgrywki na Summoner’s Rift.

Na co komu taki carry?

Do kolejki dołącza Master Yi, uda się na dżunglę. Nikt nie ma nic przeciwko. W dodatku nie wygląda na osobę, która będzie na niej grać pierwszy raz. Zdobywa pierwsze wzmocnienie, oczyszcza swoją część dżungli i w samą porę składa wizytę solowej alei, gdzie unicestwia przeciwnika, wyznaczając swoją dominację w postaci pierwszej krwi dla zespołu. Na tym jednak kończy się współpraca. Ten Master Yi żyje tylko w dwóch stanach: „dżungla to mój świat” oraz „unicestwię wszystko, co ma mało HP”.

Co z tego, że sojusznik potrafi wbić nawet i 20 zabójstw, jeżeli nie robi z tego żadnego użytku? Z dżungli, tak jak z solowej alei, trzeba kiedyś wyjść, by pomóc pozostałym sojusznikom. Podobny problem można równie często zaobserwować u bohaterów, którzy zdobywają ładunki za każdy pokonany cel, jak na przykład Nasus, którego rozgrywka w dużej mierze polega na używaniu [Q] na minionach, dzięki czemu wzmacnia obrażenia z tej umiejętności. Co da drużynie to, że byłby w stanie unicestwić przeciwnika w sekundę, skoro cała gra odbywa się w trybie 4v5?

O złoto w Wild Rift nie jest trudno

Fanom pozycji Prowadzącego w League of Legends na pewno podoba się fakt, że w momencie, gdy pasek zdrowia minionów zmienia się w kolor biały, możliwa jest natychmiastowa egzekucja stwora. Prawdopodobieństwo chybienia ostatniego uderzenia jest niewielkie. Więcej złota dla każdego!

Ze względu na to, że Wild Rift oferuje szybszą rozgrywkę (bo kto miałby czas na ponadpółgodzinne rozgrywki mobilne?), samo w sobie zdobywanie złota nie powinno sprawiać żadnych trudności.

Stwory: pierwszorzędny cel każdego bohatera

W League of Legends występują cztery rodzaje stworów:

• stwór walczący (mały zasięg ataku, wysoki poziom zdrowia),
• stwór czarujący (duży zasięg ataku, niski poziom zdrowia),
• stwór oblężniczy (duży zasięg ataku, wysoki poziom zdrowia),
• superstwór (mały zasięg ataku, wysoki poziom zdrowia, wysokie obrażenia).

Superstwór to wzmocniona wersja stworów oblężniczych, która pojawia się po zniszczeniu wrogiego inhibitora (w pecetowej wersji) lub wieży inhibitora (w wersji mobilnej). Są to budowle położone najbliżej nexusa.

Najwięcej złota zapewnia pokonanie stwora oblężniczego, najmniej – czarującego. To główne źródło złota.

Struktury: bo nexus też jest strukturą

Zwycięstwo w League of Legends ma miejsce wówczas, gdy dojdzie do unicestwienia wrogiego nexusa – unikalnej struktury obydwu drużyn. Jeżeli żaden z graczy nie będzie próbował niszczyć wież, gra będzie dłużyć się do czasu, aż zrobią to minionki.

Jak wykorzystać przewagę na swojej alei? Jeżeli to możliwe, dobrze jest pomagać swoim sojusznikom z linii – w szczególności tym, którzy słabiej radzą sobie ze strukturami (o tym w akapicie niżej). We dwójkę wieże padają szybciej, co następnie umożliwia ruszenie wspólnie z sojusznikami na smoka czy też Barona Nashora.

Za zniszczenie wież zdobywa się złoto – więcej otrzymają ci, którzy znajdują się w ich pobliżu. Jeżeli bohater zaatakuje przeciwnika, zostanie obrany za cel ataków wieży, której obrażenia zwiększają się za każdym razem, gdy trafi bohatera, do maksymalnie 4 razy. Wieże najszybciej robi się z minionami: gdy nie ma ich w pobliżu, zyskują specjalny efekt, który znacznie redukuje otrzymywane przez nie obrażenia.

Niektórzy bohaterowie są wręcz stworzeni do szybkiego unicestwiania struktur: Tristana może umieszczać swoje bomby na wieżach, zadając im jeszcze więcej obrażeń, z kolei Ziggs ma możliwość natychmiastowego eksplodowania ich, gdy ich wytrzymałość spadnie poniżej pewnej wartości. Warto to brać pod uwagę jeszcze w ekranie wyboru postaci: każdej drużynie przyda się przynajmniej jedna jednostka, która potrafi szybko unicestwiać wieże.

Potężne potwory: cele dla całej drużyny

Smoki

Smok to potężny potwór, który pojawia się 240 sekund po rozpoczęciu gry i tyle samo czasu po unicestwieniu poprzedniego. Zadanie ostatniego ciosu smokowi sprawia, że cała drużyna zyskuje złoto, doświadczenie oraz przydatne wzmocnienia do końca gry.

W grze pojawi się tylko jeden smok żywiołów każdego typu.

Piekielny Smok

Wzmacnia obrażenia każdego rodzaju o 8%.

Górski Smok

Zapewnia tarczę o wytrzymałości równej 6% maksymalnego zdrowia, jeśli nie otrzymano żadnych obrażeń od wieży lub bohaterów w ciągu ostatnich 5 s.

Podniebny Smok

Zapewnia 7,5% prędkości ruchu (efekt jest podwojony, gdy nie uczestniczy się w walce).

Oceaniczny Smok

Zapewnia 8% wampiryzmu fizycznego i zaklęć.

Starszy Smok

W pecetowej wersji League gracze przyzwyczaili się, że po pewnym czasie pojawia się Starszy Smok, który przyznaje unikalny efekt w postaci natychmiastowej egzekucji celów poniżej pewnej wartości zdrowia. Wild Rift zmienia podejście do starszych smoków: stanowią wzmocnioną wersję jednego z czterech żywiołów, będąc ostatnim smokiem w meczu.

Starszy Smok pojawia się po 16 minucie gry. Każdy z daje drużynie trwałe wzmocnienie ataków, które będą w stanie podpalać cele na 3 sekundy, zadając im obrażenia nieuchronne, a ponadto:

• Starszy Piekielny Smok: jeszcze silniej wzmacnia obrażenia każdego rodzaju,
• Starszy Górski Smok: zapewnia tarczę, jeśli nie otrzymano żadnych obrażeń od wieży lub bohaterów w przeciągu ostatnich paru sekund,
• Starszy Podniebny Smok: jeszcze silniej zwiększa prędkość ruchu,
• Starszy Oceaniczny Smok: jeszcze silniej wzmacnia wampiryzm fizyczny i wampiryzm zaklęć.

Herold

Okazja do pokonania Herolda ma miejsce w określonym przedziale czasowym: od 06:00 do 09:00 minuty gry. W walce zazwyczaj uczestniczy dwóch do nawet trzech bohaterów – najczęściej można spotkać sytuację, gdy po udanym unicestwieniu wieży na linii solowej, postać z tej alei wspólnie z dżunglerem udaje się po Herolda.

Na plecach Herolda znajduje się oko. Zaatakowanie go zadaje dodatkowe obrażenia nieuchronne równe 15% maksymalnego zdrowia Herolda. Wymierzenie śmiertelnego ciosu przyznaje złoto, doświadczenie, wzmocniony powrót oraz Oko Herolda.

Po podniesieniu Oka Herolda, wskakuje ono w miejsce, gdzie znajdują się totemy. Aktywowanie go sprawia, że w wybranym miejscu pojawia się Herold – wytrzymała jednostka zdolna do unicestwienia przynajmniej jednej wieży, na które z impetem szarżuje. Priorytetem celów Herolda są wieże, jednak jest w stanie również atakować stwory, co ma znaczenie, gdy gracz postanowi aktywować Oko Herolda daleko od wież.

Baron Nashor

Pojawia się w 10:00 minucie gry, odradza się w przeciągu 3,5 minuty. Do pokonania Nashora zazwyczaj potrzebna jest cała drużyna: szczególną rolę odgrywają w tym postacie, które będą w stanie przytankować, a więc zaabsorbować część obrażeń zadawanych przez Nashora na siebie, tym samym chroniąc jednostki zadające obrażenia.

Pokonanie Barona Nashora, podobnie jak w przypadku Herolda, zapewnia wzmocniony powrót, złoto i doświadczenie, a dodatkowo wzmacnia atrybuty sojuszników. Zyskają dzięki temu premię do obrażeń od ataku, mocy umiejętności, pancerza oraz odporności na magię. Ponadto zapewnią dodatkowe premie swoim minionom, zmniejszając otrzymywane obrażenia i zwiększając zadawane.

Wzmocnienie Barona potrafi odmienić oblicze niejednej gry i kompletnie odmienić szalę zwycięstwa. Chcąc zacząć robić Barona, koniecznie należy zasygnalizować ten zamiar całej swojej drużynie oraz upewnić się, że w pobliżu nie ma żadnego przeciwnika, który mógłby zadać śmiertelny cios i przechwycić wzmocnienia dla swojej drużyny.